Właściciel, pedagog z wykształcenia, syn piekarza z urodzenia długo buntował się przeciwko rodzinnej tradycji wypiekania chleba. Planował swoją karierę w firmach komercyjnych. Zmieniał pracę kilkakrotnie, zawsze lądował na wysokich stanowiskach. Pracował ciężko, był człowiekiem firmy, kolejnej firmy. Kilka lat temu, syn piekarza postanowił iść za tradycją. Założył „Piekarnię mojego taty”, w której wypieka się prawdziwe chleby, bez ulepszaczy, na zakwasie naturalnym. Tu ciasto wyrabia się ręcznie, a potem wypieka się je w starym, pięknym ceramicznym piecu. Tu pracują mistrzowie w swoim zawodzie, którzy dzięki swym umiejętnościom dokonują codziennie cudu transformacji mąki i wody w chleb powszedni. W ofercie także palona w Krakowie kawa Kelleran z różnych zakątków świata. Inne adresy gdzie znajdziecie chleb z Piekarni mojego Taty: Osiedle Złotego Wieku (Plac Targowy przy ul. Nagłowickiej, pawilon nr 6) ul. Rusznikarska 14 a ul. Górników 3 ul. Wysłouchów 22 b (za sklepem "Biedronka") Stary Kleparz (pawilon handlowy nr 64) Plac Dominikański 2 Kanapki Mojej Mamy (ul.Karmelicka 68a) Wola Zachariaszowska 44 A (ul. Graniczna) Galeria Smaku u Jacka (ul. Szuwarowa 1)
Jedyny mankament, w okresie świątecznym nie można zamówić pieczywa.
A że czasami twardy?? Jak każdy porządny chleb zrobiony na samym zakwasie :)