Idea zrodziła się z potrzeby stworzenia hotelu, który po pierwsze dawałby gościom maksimum prywatności, po drugie znajdował by się w samym sercu miasta, po trzecie byłby wyjątkowy, a po czwarte byłby przyjazny środowisku. Efekt jest zaskakujący.

 

  

 

Położony w parku - Dasparkhotel, składa się z kilku olbrzymich betonowych rur, każda z nich mieści po jednym pokoju. Waga takiej rury to, bagatela, 9480 kg! Gwarantuje to ich stabilność. Wewnątrz znajduje się wielkie podwójne łóżko, lampka elektryczna i miejsce na bagaż. Jak twierdzi sam właściciel “pokoje” są energooszczędne, co głównie wynika z tego, że zamiast klimatyzacji mamy tu pasywny system wentylacji, a same betonowe rury nie nagrzewają się za bardzo więc nie potrzeba ich dodatkowo chłodzić. Ich przyjazność dla środowiska wiąże się też z minimalistycznym wystrojem. W pokojach znajduje się tylko to, co turyście jest naprawdę potrzebne, co powoduje, że na wystrój zużyto ok. 80% mniej materiału niż w konwencjonalnym pokoju hotelowym. Jak można przeczytać w komentarzach osób które spały w Dasparkhotel pokoje są romantyczne, przestronne niczym duży rodzinny namiot, mają niepowtarzalny nastrój, a na dodatek każdy z nich jest trochę inny. Toalety, prysznice i restauracja znajdują się w osobnych budynkach w sąsiedztwie, które nie musiały powstać specjalnie na potrzeby tego miejsca, gdyż były one tu wcześniej i należą do pobliskiego basenu publicznego. Tak, więc mamy też i pobliski basen!

 

Podsumujmy: hotel, w centrum miasta, z wyjątkowym designem i pobliskim basenem. Ile musielibyśmy za taką przyjemność zapłacić w normalnym hotelu lub hostelu? Pewnie minimum 50 EUR za pokój dwuosobowy. Tu znowu właściciele zaskakują nas swoim przyjaznym podejściem, bo za nocleg zapłacimy dokładnie tyle, ile uznamy za stosowne. Rezerwacji należy dokonywać online. (strauss@dasparkhotel.ne)