Jak wybrać zabawkę?
Środa, 06.10.2010. Justyna
Zabawka odpowiednia do wieku dziecka
 
Pierwszymi zabawkami najmłodszych dzieci są barwne grzechotki, kolorowe przytwierdzone do łóżeczka muzyczne karuzele z pozytywką i gryzaczki.
 
Po okresie grzechotek i karuzel nadchodzi czas na kupno zabawek edukacyjnych, które zamiast samej radości z zabawy zaczynają uczyć. Dzieci w okresie niemowlęcym poznają nowy, otaczający je świat. Lubią badać przedmioty przez dotyk, wkładanie do buzi, wyrzucanie lub uderzanie o ramy łóżeczka. Okrągłe plastikowe piłki, z powycinanymi kształtami figur geometrycznych oraz klocki o takich samych kształtach, jak otwory, uczą małe dzieci rozróżniania kształtów, nazywania określonych figur, pobudzają wyobraźnię, uczą układania określonych kształtów, a z czasem skomplikowanych budowli według wyobraźni malucha. Dzieci stawiają pierwsze kroki, później doskonalą się w chodzeniu, mówieniu, kopią piłkę, tańczą, malują… i bardzo szybko się nudzą. Dlatego też w tym wieku zabawki powinny być różnorodne i stymulować do przyswajania wiadomości o otaczającym je świecie. W tym okresie ważne jest, by otaczające je zabawki miały intensywne barwy, były miękkie, wydawały różne dźwięki.

Dzieci w wieku przedszkolnym doskonalą swoje umiejętności, zadają mnóstwo pytań, wręcz chłoną wiedzę. Ulubionymi zabawami staje się rysowanie, wycinanie, malowanie farbami oraz lepienie z plasteliny. Pojawiają się zabawki imitujące świat dorosłych, a więc ciężarówki, samoloty, plastikowe sprzęty gospodarstwa domowego, narzędzia do majsterkowania, kasy sklepowe, telefony, talerzyki, kubki, sztućce… oraz ubrania i rekwizyty do przebierania się. Dzieci w tym wieku naśladują rodziców oraz bohaterów swoich ulubionych bajek. Dużą rolę odgrywają też zabawy typu memory, tj.: quizy, labirynty, rebusy, zagadki, które ćwiczą spostrzegawczość, pamięć, wzbogacają słownictwo i ćwiczą logiczne myślenie. Oczywiście muszą być one dopasowane do wieku, w przeciwnym razie dzieci mogą się do nich zniechęcić. Podobnie atrakcyjne są gry planszowe. Na rynku zabawkarskim dostępne są setki różnych gier, które łączą pokolenia i za każdym razem dostarczają dużo radości i zabawy. Uczą one gry zespołowej, liczenia, przewidywania i strategii, a puzzle i układanki - wytrwałości i spostrzegawczości.
 
Starsze dzieci w wieku szkolnym zaczynają kształtować swoje zainteresowania, stykają się z nowymi dziedzinami wiedzy i rozwijają się indywidualnie. Zabawki zmieniają charakter na gry intelektualne, które zmuszają do myślenia i korzystania z nabytej wiedzy. Dużą rolę odgrywają też zabawki do udoskonalania sprawności manualnych, rozwijania i ćwiczenia wyobraźni przestrzennej, jak np. modele do sklejania czy skomplikowane klocki i makiety. W sklepach dostępne są również różnego rodzaju układanki, łamigłówki edukacyjne i zabawki logiczne, które zmuszają do szukania nowych rozwiązań, ćwiczą umysł, pobudzają rozwój intelektualny. Lista zabawek jest ogromna, a producenci prześcigają się w pomysłach i nowych produktach. Jednak nie wszystkie są jednakowo dobre i odpowiednie dla naszych dzieci.
 
Bezpieczeństwo zabawek
 
Stając przed ogromnym wyborem, gdyż oferta zabawek dla dzieci jest ogromna, często długo zastanawiamy się, co kupić dla naszej pociechy. Aby wybrać najlepsze zabawki najważniejsze jest, by pomyśleć i sprawdzić, czy są one bezpieczne. Zawsze zabawkę powinno się dopasować do wieku dziecka, a w dalszej kolejności do płci oraz jego umiejętności. Jeżeli kupimy zabawkę „na wyrost” nie będzie ona odpowiednio stymulowała jego rozwoju, a ponadto może stać się niebezpieczna w użytkowaniu. Zawsze warto wybierać zabawki sprawdzonych firm, a także takie, które posiadają odpowiednie atesty bezpieczeństwa.
 
Zabawki dla małych dzieci nie powinny mieć ostrych krawędzi, luźnych nitek, widocznych jeszcze przed zakupem uszkodzeń, drobnych i łatwych do zdemontowania elementów, małych otworów i ruchomych elementów. Wszystkie jej części muszą być na trwałe przymocowane (np. oczko czy nosek misia nie mogą być łatwe do wyjęcia). Mechanizmy, które są w zabawce, powinny być tak skonstruowane, by dziecko mogło je samo uruchomić (odpowiednio do wieku). Nie wolno małym dzieciom kupować drobnych klocków, które mogłyby połknąć, dlatego zawsze należy sprawdzać na opakowaniu dla jakich dzieci są one przeznaczone. Taka informacja powinna być umieszczona na opakowaniu zabawki.
 
Maskotki, gryzaki, klocki, lalki dla najmłodszych dzieci nie mogą zawierać szklanych i porcelanowych elementów, a literki, cyferki czy klocki do przyczepiania na tablicach magnesów albo części magnetycznych. Jeżeli tak jest na opakowaniu powinny znaleźć się informacje o zagrożeniu dla zdrowia i życia dziecka. Najlepiej, by zabawki dla małych dzieci były wykonane z łatwo zmywalnego materiału, a w przypadku zabawek dla niemowląt powinna istnieć możliwość umycia ich lub wyprania. Materiał, z którego są wykonane musi być trwały i odporny na uszkodzenia. Po uderzeniu zabawka nie może pęknąć, nie powinien odpaść od niej żaden element, a z pluszaka wychodzić futerko.
 
Tworzywo nie może zawierać szkodliwych substancji (np. ftalanów) albo ich wydzielać (np. chromu lub ołowiu). Farby użyte do pomalowania muszą być nietoksyczne i niełuszczące się.
 
Przy zabawkach z dźwiękiem, należy wypróbować je przed zakupem i ocenić czy zastosowana akustyka nie drażni zbyt intensywnie bębenków słuchowych. Zabawki, przy użyciu których dziecko może się przemieszczać, muszą mieć łatwy i skuteczny system hamowania, powinny być stabilne, a elektryczne nie mogą być zasilane prądem o napięciu przekraczającym 24V.
 
Decydując się na zakup warto też przeczytać skład, bowiem produkty przeznaczone dla najmłodszych nie mogą stwarzać zagrożeń dla dziecka w kontakcie z oczami, śluzówką czy skórą. Dopiero, gdy to wszystko sprawdzimy będziemy mieć pewność, że zabawki nie przyniosą szkody, a nasze dzieci nie poniosą krzywdy.
 
Przy okazji warto przypomnieć, że małe dzieci nie powinny samodzielnie rozpakowywać zabawek i nigdy nie powinny używać opakowań do zabawy. Jako rodzice, powinniśmy dołożyć wszelkich starań, by podarowana dziecku zabawka była dla niego atrakcyjnym, miłym i jednocześnie bezpiecznym atrybutem dzieciństwa.
 
Podsumowując kryteria zakupu zabawek dla dzieci, warto spojrzeć na Dyrektywę Rady Wspólnot Europejskich (Nr 88/378/EEC), która określa kilka podstawowych norm prawnych dotyczących bezpieczeństwa zabawek.
 
Zabawki muszą być odpowiednio oznakowane (w krajach Unii Europejskiej zabawki dla dzieci do 14 roku życia mają symbol CE), a zgodność parametrów zabawki z normami (PN-EN 71) musi być potwierdzona badaniami w niezależnym laboratorium.
 
Zabawki powinny być bezpieczne pod względem konstrukcji, wytrzymałości mechanicznej i palności, a materiały użyte do ich wytwarzania powinny spełniać określone wymagania pod względem zdrowotnym.
 
Szczególnej kontroli (dyrektywa 98/48/EC) podlegają zabawki dla dzieci do 3 roku życia przeznaczone do wkładania do ust (gryzaki, zabawki piszczące, grzechotki), głównie na zawartość ftalanów oraz metali ciężkich (zawartych głównie w barwnikach i farbach).
 
Zabawki produkowane w Unii Europejskiej są bezpieczniejsze od innych, bowiem normy unijne są bardziej restrykcyjne od azjatyckich, np. w kwestii dodawania ftalanów, czyli substancji zmiękczających plastik. W UE można je stosować w proporcji nie przekraczającej 0,1%, a w przypadku zabawek ze Wschodu ta norma bywa bardzo często wielokrotnie przekraczana.
 
W UE działa też system Rapex, który zapewnia szybką wymianę informacji o niebezpiecznych produktach oraz działaniach w danym kraju. Pozwala to nie tylko na szybkie sprawdzenie, czy nie ma takiego samego produktu w obrocie w innym kraju, ale też daje wiedzę o występujących na rynku nieprawidłowościach. Polska ma swój odpowiednik tego systemu – jest nim Hermes dostępny w sieci).
 
W Polsce problem bezpieczeństwa zabawek reguluje Rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z 14 listopada 2003 roku w sprawie zasadniczych wymagań dla zabawek (Dz.U. nr 210, poz. 2045). Oceną zabawek przeznaczonych dla dzieci do lat 3 pod względem bezpieczeństwa i jakości zdrowotnej materiałów, z których zostały wykonane, zajmuje się Państwowy Zakład Higieny (PZH). Opinie dotyczące cech użytkowych wydaje Instytut Matki i Dziecka (IMiDz) oraz Instytut Pomnik Centrum Zdrowia Dziecka (IPCZD). Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów UOKiK oraz Inspekcja Handlowa nakładają na producentów i dystrybutorów zabawek normy, które rodzicowi łatwo zweryfikować.
 
Każda zabawka musi posiadać informacje zawierające nazwę i adres producenta lub importera zabawki. Na pudełku lub metce powinny znaleźć się wskazówki o przeznaczeniu zabawki, stosowne ostrzeżenia, a w szczególności informacja (znak graficzny), czy zabawka jest odpowiednia dla dzieci poniżej trzeciego roku życia (wraz z informacją o szczególnym ryzyku z nim związanym) i czy jest przeznaczona do użytku pod nadzorem osoby dorosłej. Wymaganym standardem jest instrukcja obsługi w języku polskim, instrukcja i ostrzeżenie o umiejętnościach koniecznych do korzystania z zabawek, oraz informacja o sposobie konserwacji. Ponadto powinna znajdować się informacja o ateście PZH, IMiDz lub IPCZD oraz potwierdzenie zgodności z normami (europejska – oznaczenie CE, amerykańska – oznaczenie ASTM – F963).
 
Mimo jednak najlepszych chęci, często zdarza się, że dostępne na rynku zabawki nie są bezpieczne. W Wielkiej Brytanii corocznie ponad 35 tys. dzieci poniżej 15 lat trafia do szpitala z powodu urazów powstałych w trakcie używania zabawek. Same tylko zabawki wyrzucające przedmioty, jak karabinki, łuki, pistoleciki, proce i in., powodują rocznie ponad 1000 wypadków, głównie uszkodzenia wzroku. Z europejskich sklepów w ostatnich latach usunięto ok. 17 tys. niebezpiecznych zabawek. Znana firma Mattel wycofała z rynku 18 mln sztuk lalek Barbie wyprodukowanych w Chinach. Tak samo było z dostępnymi też w Polsce magicznymi koralikami Bindeez, zawierającymi trujące chemikalia.
 
Z najnowszego badania Inspekcji Handlowej przeprowadzonego na zlecenie UOKiK wynika, że liczba niebezpiecznych zabawek na rynku ciągle wzrasta. W grudniu 2009 roku zakwestionowano prawie 34% produktów, czyli o 1,3% więcej niż w trakcie kontroli z 2008 roku. Inspekcja Handlowa przebadała 1079 zabawek. Kontrola objęła 220 sklepów detalicznych, hurtowni i obiektów wielkopowierzchniowych na terenie całego kraju. Zakwestionowano 33,7 % zbadanych produktów. Nieprawidłowości dotyczyły w szczególności oznakowania zabawek. W przypadku 13% sprawdzonych produktów stwierdzono brak wymaganych prawem informacji np. o przeznaczeniu do odpowiedniej kategorii wiekowej, instrukcji i ostrzeżeń, które umożliwiają bezpieczne korzystanie z zabawki. Blisko 150 produktów poddano specjalistycznym badaniom laboratoryjnym. W 30% stwierdzono nieprawidłowe rozwiązania konstrukcyjne i techniczne, np. małe elementy, które mogą odłączyć się od zabawki czy zbyt długie linki. Niektóre zabawki mogły doprowadzić do uszkodzenia słuchu dziecka ze względu na wysoki poziom ciśnienia akustycznego. Nadal na rynku dostępne są pistolety na kulki plastikowe, w których przekroczona została energia kinetyczna wystrzeliwanych pocisków. Z kontroli wynika również, że w niektórych produktach przekroczono dopuszczalne normy m.in. chromu i ołowiu a także ftalanów, czyli substancji szkodliwych dla zdrowia dziecka. W efekcie przeprowadzonej kontroli Inspekcja Handlowa wydała 31 decyzji, w których nakazała wycofanie niebezpiecznych produktów z rynku. Do organów ścigania skierowano 34 zawiadomienia o możliwości popełniania przestępstwa polegającego na wprowadzaniu do obrotu wyrobów niespełniających zasadniczych wymagań.
 
Jako ciekawostkę można dodać, że od 1973 roku organizacja non-profit World Against Toys Causing Harm (W.A.T.C.H.) opracowuje pod koniec każdego roku czarną listę 10 najbardziej niebezpiecznych zabawek. Trafiają na nią zabawki, które mogą zagrażać zdrowiu a nawet życiu małych dzieci. Lista opracowywana jest w USA i trafiają na nią zabawki dostępne na tamtym rynku, warto jednak je poznać, bo te same lub podobne zabawki mogą trafić do rąk naszego dziecka. A poza tym zawsze baczniej będziemy przyglądać się temu, co kupujemy. W 2009 roku na liście znalazły się m.in.: rakieta strzelająca pociskami z piany, dla dzieci od 3 lat (pociski odpalane są z duża szybkością na odległość 6 m, co może spowodować uszkodzenie oka), książeczka do nauki liczenia, polecana od urodzenia (umieszczone na sznurku kulki stanowią potencjalne ryzyko zadławienia), figurki: Batmana i Wolveriane, odpowiednio od 3 i 4 lat zawierające bardzo ostre elementy, którymi dziecko mogłoby skaleczyć siebie lub towarzysza zabawy, lalka z akcesoriami, dopuszczona dla dzieci od 2 lat (zawierając małe elementy, które dziecko mogło by połknąć), zestaw instrumentów, dopuszczony od 18 miesiąca zawierający zbyt małe elementy, którymi dziecko mogłoby się zadławić, pojazd koparka, dopuszczony od 18 miesiąca (w przypadku uszkodzenia zabawki przez malucha, o co nie trudno i demontażu kół do rąk dziecka dostaje się cienki i długi pręt), czy piesek maltańczyk na smyczy, dopuszczony do 2 lat (w składzie zabawki bardzo długa smycz, stanowiąca poważne zagrożenie uduszeniem).
 
Jednak zabawki, to nie tylko bezpieczeństwo ich zakupu. Zabawkami dzieci się bawią, używają ich bardzo często i to w sposób zaskakujący nawet niejednego dorosłego. Warto więc pamiętać, że nawet bezpieczna zabawka łatwo może zmienić się w szkodliwe narzędzie. Przy małych dzieciach bezwzględnie należy pamiętać, żeby nie zostawiać ich bez opieki oraz nadzorować, czy przedmiot używany jest zgodnie z przeznaczeniem. Zepsute, połamane zabawki należy bezwzględnie wyrzucić mimo ich wartości sentymentalnej. Każdy powinien mieć własny sposób na takie porządki (osobiście zabierałam takie zabawki do mycia, po czym po kryjomu wynosiłam do kosza). Oczywiście, nie dotyczy to rozdartego misia, którego łatwo zszyć czy tekturowej planszy do gry, którą można po prostu podkleić taśmą . W przypadku jednak plastikowych zabawek ostre krawędzie powstałe po „kontuzji” mogą ranić a ze środka zepsutej zabawki wypadać małe elementy, które nawet starsze i pozornie rozsądne dziecko może połknąć chociażby z ciekawości. Jeżeli zepsuciu uległa ulubiona i zupełnie wyjątkowa zabawka dziecka, a nie da się jej naprawić lub dyskretnie odkupić można w drodze wyjątku umieścić ją w wyeksponowanym lecz niedostępnym miejscu dopóki dziecko nie obdarzy „uczuciem” kolejnego ulubieńca.
 
Jako rodzice powinniśmy czuwać nad dziećmi i ich zabawą, a także tymi najważniejszymi dla niego, przynajmniej przez kilka pierwszych lat życia, „przyjaciółmi” – jego zabawkami.
 
Autor: pinkmouse
Komentarze
Maria 01.12.2022 13:15
Ja ostatnio znalazłam odpowiednie zabawki na https://foxyfamily.pl/
Magda 19.11.2021 18:13
Ja nigdy nie kupuję zabawek interaktywnych, świecących z mnóstwem dźwięków. Dzieci i tak będą w przyszłości przebodźcowane, nie ma po co im serwować tego typu atrakcji zawczasu. I zgadzam się w zupełności, że zabawki muszą być przede wszystkim bezpieczne. Dlatego kupuję tylko na stronie https://mahopla.pl/ bo widzę, że ich produkty mają certyfikaty i atesty bezpieczeństwa. Nigdy się na nich nie zawiodłam