Eko-AB – samowystarczalne domki do zbiórki i segregacji odpadów
Niedziela, 30.03.2008. Wojciech Wilk
Eko-AB – samowystarczalne domki do zbiórki i segregacji odpadów
Od uruchomienia przez inżyniera ekonomiki rolnictwa Andrzeja Bartoszkiewicza, autora systemu Eko-AB jego pierwszego "domku" do segregacji śmieci w Nowej Soli upłynęło już pięć lat. Jednak pomimo znacznych oszczędności i korzyści dla środowiska, jakie przynosi eksploatacja systemu, niewiele gmin zdecydowało się do tej pory na wprowadzenie tego sposobu zbiórki i segregacji odpadów.

Bartoszkiewicz w 2006 r. uzyskał tytuł "wyróżniony inżynier" w plebiscycie czytelników Przeglądu Technicznego w kategorii ekologia.

Największa w Płocku spółdzielnia mieszkaniowa Mazowsze (ponad 30 tys. lokatorów) należy do nielicznych jednostek administracyjnych, jakie wdrożyły ten system w ostatnich latach. Oprócz Płocka także Bytom Odrzański i Warszawa stopniowo przekonują się do takiej segregacji. Jeden samowystarczalny kiosk o pow. 24m2, który zastępuje dotychczasowe altany śmietnikowe, może obsłużyć ok. tysiąc mieszkańców, w imieniu których administrator budynku lub osiedla podpisze umowę na odbiór odpadów. Każde gospodarstwo domowe otrzymuje wiadro na odpady (docelowo wiadra te będą podzielone na 3 komory). Według twórcy systemu taki sposób segregacji skieruje na składowiska do 80% odpadów mniej i pozwoli na produkcję czystego, wartościowego kompostu. Jego zdaniem szeroka realizacja projektu pozwoli utworzyć od 30 do 200 tys. miejsc pracy w skali kraju.

Przedsięwzięcie wg Bartoszkiewicza jest opłacalne pomimo kosztu pawilonu ok 60 000 zł – produkowanego w Płocku. Może przynieść dochód w wysokości w okolicach 1-1,5 tys. zł miesięcznie. Z opłat za śmieci część otrzymuje pracownik, część jest przekazywana na spłatę inwestycji, a z reszty opłacane są prąd i woda, w tym utrzymanie chłodni na odpady organiczne. Oszczędza się na opłatach za składowanie śmieci na wysypisku i za transport. A dodatkowy przychód pracownik uzyskuje ze zbytu surowców wtórnych, co daje w sumie wynagrodzenie nawet 4000 brutto. Kiedy w Bytomiu śmieci wywoziła na wysypisko firma komunalna, mieszkańcy płacili 2,3 zł miesięcznie od osoby, a kiedy stanął kiosk, płacą 2,1 zł. Pomimo wymiernych korzyści wynikających z zastosowania systemu, zapotrzebowanie na skuteczny odzysk surowców wtórnych wśród samorządów i prywatnych administratorów budynków wciąż jest niskie a podobne inicjatywy nie znajdują miejsca na łamach wysokonakładowej prasy i w ogólnopolskichp rogramach telewizyjnych.


Kontakt
"EKO AB" Andrzej Bartoszkiewicz
Nowa Sól, Sosnowa 3
tel. 0601773432
eko_ab@wp.pl
Komentarze