Toksyczne buty
Środa, 08.07.2015. Anna Paluszek
© GMB Akash
© GMB Akash
Kolejna para butów skórzanych na Twojej półce może oznaczać, że płacisz także za substancje toksyczne użyte podczas wyprawiania skóry lub przy ich produkcji. Produkcja skórzanych butów powstających często ze skóry będącej odpadem z ubojni nie tylko jest częścią toksycznego i niehumanitarnego przemysłu mięsnego, ale także wiąże się z wieloma innymi zjawiskami, które źle wpływają na środowisko i ludzi zaangażowanych w ich produkcję. Chodzi o etap przetwarzania i wyprawiania skór w garbarniach.
 
Skomplikowany łańcuch dostaw
 
Podobnie, jak w przypadku innych sektorów gospodarki, produkcja obuwia podlega procesom globalizacji łańcuchów dostaw. Oznacza to, że poszczególne etapy powstawania produktu mogą odbywać w różnych krajach i regionach, w zależności od kosztów, jakie firma zamawiająca będzie ponosić. W ostatnich dziesięcioleciach obserwowaliśmy migrację wytwórczych etapów produkcji do krajów o niskich zabezpieczeniach standardów środowiskowych oraz społecznych. Wiele krajów producenckich jest uzależnionych od tych zleceń. Budują one ich PKB, stanowiąc coraz ważniejszą gałąź narodowej gospodarki. W przypadku istnienia tak rozbudowanych łańcuchów dostaw powoduje to rozmycie odpowiedzialności nad tym, kto sprawować ma kontrolę nad realizacją standardów społecznych i środowiskowych. Szczególnie, gdy dana garbarnia, zajmuje się przetwarzaniem skór i sprzedaje je różnym podmiotom.
 
Coraz częściej, inicjatywy na rzecz społecznie odpowiedzialnego biznesu dostrzegają odpowiedzialność łańcucha dostaw jako element kluczowy, jeśli firma chce mówić o zrównoważonej produkcji. Wiąże się to z dostrzeżeniem potrzeby zarządzania odpowiedzialnym łańcuchem dostaw (ang. Responsible Supply Chain Management). Wiele etapów produkcji odbywa się w miejscach poza krajem siedziby firmy, dotyczy to większości międzynarodowych firm. W kontekście obuwia, od lat produkcja w Europie obniża się i prym wiodą kraje azjatyckie, szczególnie Chiny i Indie. Jednocześnie Azja staje się coraz ważniejszym rynkiem zbytu dla obuwia marek europejskich i amerykańskich.
 
Kwestia odpowiedzialności za warunki pracy i zachowanie wysokich standardów środowiskowych, jest ciągle nierozpoznana przez wiele firm obuwniczych. Objawia się to brakiem informacji ze strony firm na temat tego, gdzie i jak produkowane są ich buty oraz jak zabezpieczyli się przed niebezpieczeństwami, jakie wiążą się z procesami garbowania skóry dla środowiska. Bez tego, nie można dowieść realnej ochrony standardów poszanowania środowiska i praw człowieka przez dostawców i fabryki, którym zlecana jest produkcja. Publikacje i raporty z zakresu wspomnianego zarządzania odpowiedzialnym łańcuchem dostaw, rzadko ujawniają pełną informację lub raportują wyniki kontroli przeprowadzanych u dostawców. Należy jednocześnie zauważyć, że jakiekolwiek działania w tym kierunku opierają się na dobrowolnym zobowiązaniu firm. Dlatego tak ważnym elementem jest działający obecnie monitoring ze strony organizacji społecznych, oraz wezwanie państw i instytucji publicznych do egzekwowania pewnych informacji od firm, nawet jeśli dotyczy to procesów zachodzących poza granicami danego kraju czy regionu. Chodzi o lepszą dbałość o odpowiedzialność w łańcuchu dostaw, by zatrzymać zjawisko „eksternalizacji kosztów” środowiskowych i społecznych do innych krajów.
 
Fakt: Chiny są największym producentem skór na rynku światowym, wyprodukowano tam 13% skóry krowich, 22% skór owczych, 31% skór kozich.
 
Toksyczne warunki pracy w garbarniach
 
Wyprawianie skóry stanowi etap w produkcji obuwia, który postanowiliśmy wziąć szczególnie pod lupę w ramach kampanii Kupuj Odpowiedzialnie Buty, ze względu na potencjalne zagrożenie pod kątem ekologii, jak i praw człowieka. Etap wyprawiania skór wiąże się z wieloma czynnościami, które zmieniają surowe skóry, trafiające z ubojni do garbarni, w trwały i elastyczny materiał stosowany do produkcji obuwia i innych produktów.
 
W garbarniach zachodzą procesy mające na celu:
  • oczyszczenie skór z niepotrzebnych elementów, jak tłuszcz czy włosy,
  • powstrzymanie procesów gnilnych poprzez garbowanie i dogarbowywanie,
  • doprowadzanie do pożądanego stanu materiału poprzez farbowanie i wykańczanie.
Garbowaniu chromowemu, które stanowi najbardziej powszechną metodę wyprawiania skóry ze względu na jej szybkość i efektywność kosztową, poświęcimy kolejny paragraf. W garbarniach stosuje się całą gamę innych związków chemicznych, które bez odpowiedniego zarządzania ściekami, zatruwają środowisko naturalne i zatruwają życie lokalnej społeczności. Jednocześnie wyrób butów skórzanych wymaga znaczących zasobów ziemi i wody. Szacuje się, że w 2015 r. do wyprodukowania jednej pary skórzanych butów może być potrzebne 25 tysięcy litrów wody i 50 metrów kwadratowych ziemi.
 
Fakt: Garbarnie zajęły 4. miejsce na liście najbardziej niebezpiecznych i zabójczych źródeł zanieczyszczeń środowiska naturalnego. Zajęły miejsce zaraz po kopalniach w przemyśle wydobywczym.
 
Niebezpieczny chrom
 
Do garbowania skór używa się powszechnie związków chromu, które mogą być substancjami szkodliwymi i należy się z nimi obchodzić z dużą dozą ostrożności. Ich działanie toksyczne może mieć zły wpływ na zdrowie zarówno pracowników i pracownice garbarni, jak i osoby noszące buty. Stosowanie chromu często wiąże się z poważnymi naruszeniami praw człowieka i praw pracowniczych, gdyż w wielu garbarniach na całym świecie ignoruje się normy BHP narażając pracowników na kontakt z toksyczną substancją. Wiadomo, że tlenek chromu (III) stosowany najczęściej w procesach garbowania, nie jest jednoznacznie szkodliwy. Jednak badania wskazują, że przy słabej kontroli bezpieczeństwa pracy, tlenek chromu (III) może zmienić się w substancję toksyczną, czyli tlenek chromu (VI). Dlatego od 1 maja 2015 r. produkty skórzane zawierające tlenek chromu (VI) w większej ilości niż 3mg/kg są zakazane na terenie Unii Europejskiej. A sześciowartoścowy tlenek chromu jest uznany i wpisany na listę toksyn w Unii Europejskiej.
 
Skomplikowany łańcuch dostaw oraz brak obligatoryjnej odpowiedzialności firm za warunki pracy w garbarniach, skąd sprowadzane są skóry, pozwala na przerzucenie tego problemu na barki innych. A co za tym idzie nie prowadzi do odpowiednich zabezpieczeń. Przeniesienie tych trudnych środowiskowo procesów do miejsc, gdzie standardy dostosowują się do potrzeb zamawiających firm, może nieść spore ryzyko. Wiadomo, że produkcja w zglobalizowanym świecie migruje za niższą ceną produktu, a co za tym idzie niższą jakością kontroli nad kwestiami środowiskowymi i społecznymi.
 
Fakt: 85% skórzanych butów na świecie wyprodukowanych zostało ze skóry przy zastosowaniu tlenków chromu do garbowania skóry.
 
W stronę zmiany
 
Pomimo najnowszej regulacji ze strony Unii Europejskiej, nadal potrzebne jest podnoszenie standardów ochrony środowiska na tym etapie produkcji obuwia skórzanego. Wiąże się to ze zbyt wysokim poziomem zagrożenia zdrowia pracowników i pracownic, pracujących w garbarniach w Indiach, Chinach, Bangladeszu i w innych krajach producenckich. Obowiązkiem zarówno firm, jak i decydentów politycznych jest poprawa tych warunków. Jest sprawą niezwykle istotną, by wprowadzić zakaz stosowania skóry garbowanej chromem. Ci, którzy decydują się na takie rozwiązanie (przejściowe), powinni przedstawić jasne dowody na zabezpieczenie wszystkich procesów garbowania przed szkodliwym oddziaływaniem na zdrowie pracowników i pracownic, w równym stopniu co konsumentów i konsumentek.
 
Wszyscy mamy prawo wiedzieć, jak wyprodukowano nasze obuwie. Wierzymy, że podejmując inicjatywy zwiększające transparentność łańcucha dostaw w przemyśle obuwniczym, umożliwimy zmianę praktyk szkodliwych dla środowiska naturalnego i ludzi.
 
Fakt:  Od 1 maja 2015 roku, w Unii Europejskiej weszły w życie wytyczne dotyczące zakazu sprzedaży butów skórzanych zawierających więcej niż 3 mg/kg chromu.
 
Dowiedz się więcej:
 
Więcej na temat specyfiki przemysłu obuwniczego znajdziecie w naszej broszurze „Globalny przemysł obuwniczy w zarysie”
Polecamy następujące reportaże dotyczące garbarni w Bangladeszu:
Więcej na temat aspektów społecznych w przemyśle obuwniczym znajdziesz tutaj.
Zobacz też naszą prezentacją Prezi przedstawiającą problematykę przemysłu obuwniczego.
 
Bibliografia:
CSR w łańcuchu dostaw i w partnerstwie biznesowym. Doświadczenie firm skandynawskich, Warszawa 2012, s. 4. Forum Odpowiedzialnego Biznesu, Zrównoważony łańcuch dostaw: trendy i innowacje. Analiza tematyczna, Nr 3/2013, s. 1.
World Footwear 2014, s. 8-9, dostęp płatny: www.worldfootwer.com 
Sustainability in the leather supply chain. Research for MVO Nederland,Ernst&Young, czerwiec 2013, s. 10.
Komentarze
Piotr Nike AIR 12.01.2020 18:06
Kiedyś były buty solidne teraz przypominają broń biologiczną hahahah Kiedyś kupiłem buty sportowe renomowanej firmy za 360 zł ( miałem po nich stopy w bąblach ). Pamiętam latem po spacerze ale przecież w Czarnobylu nie byłem hahah.
Pan Nike 12.01.2020 18:02
Przykre ale z faktami nie ma co dyskutować kupiłem kiedyś buty sportowe renomowanej marki i stopy miałem całe w bąblach ( mocno mnie uczuliły) - prawdopodobnie klej. 360 zł + bolące stopy i stres - 10 razy zastanowić się za czym kupimy buty ( klejone w Indiach albo w Tajwanie ).
Barbara Przepiórska 23.05.2017 15:13
Właśnie kupiłam buty skórzane które po 20 min od założenia pieką i śmierdzą chemią( czego nigdy wcześniej nie doświadczyłam w obuwiu innych producentów). Niestety producent nie uznał reklamacji .Stwierdził iż zakładam niewłaściwe rajstopy.Co mogę zrobić buty są nowe a nie nadają się do użytku.
Janusz Ekologii 22.02.2017 13:59
Bardzo Ciekawy artykuł, jednakże mam małą uwagę. Produkcja obuwia skórzanego - i tu się zgodzić należy wiąże się z wprowadzaniem w obieg bardzo wielu szkodliwych substancji chemicznych. Produkcja obuwia syntetycznego (np obuwie sportowe) ... tu dopiero mamy cały przekrój procesów chemicznych Co pozostaje? Chodzić w drewniakach najlepiej samodzielnie wystruganych?