Oglądając kończące się mistrzostwa świata, nie zapominaj o sytuacji pracownic szyjących odzież sportową. Podpisz petycję do Adidasa.
Szacuje się, że kończący się właśnie Mundial obejrzą 3,5 mld osób, czyli mniej więcej połowa ludzkości. Sponsorzy już liczą kolosalne zyski. Adidas - jeden z liderów branży sportowej – ma szanse zarobić krocie. Wydał w końcu 78 mln euro, aby “uczynić brazylijskie mistrzostwa najlepszymi w historii” – oczywiście dla samego Adidasa. Firma liczy na to, że sprzedaż futbolowych gadżetów przyniesie jej zysk rzędu 1,7 mld euro. Herbert Hainer, prezes Adidasa ma w związku z tym nadzieję, że tegoroczny mundial wywinduje jego Grupę na pierwszą pozycję w branży.
Poprzez zapadające w pamięć reklamy, znanych i wpływowych „ambasadorów” czy chwytliwe slogany, Adidas podgrzewa entuzjazm do mistrzostw podbijając jednocześnie swoje zyski i renomę marki. Jednak za tym sprawnym marketingiem kryją się realia, o których Adidas nikomu nie mówi.
25-letnia Sorn Reab przez sześć dni w tygodniu wstaje o 4:30 rano, aby dotrzeć do Phnom Penh, gdzie od 7.00 pracuje w rano w fabryce odzieży pracującej na zlecenie Adidasa. Pomimo że Sorn spędza w pracy 11 godzin dziennie, nie może sobie pozwolić na życie w stolicy Kambodży. Zmęczona i wyczerpana z powodu niedożywienia, Sorn każdego dnia mierzy się z ryzykiem omdlenia. Z zagrożeniem, że jej krótkoterminowy kontrakt nie zostanie odnowiony po sześciu miesiącach pracy. Z nieustającą presję Adidasa na wytwarzanie jak największej liczby nowych produktów.
Życie Sorn Reab z Kambodży nie jest wyjątkiem, ale normą dla ok. 500 tys. pracownic tamtejszego przemysłu odzieżowego. Kobiety w wieku poniżej 35 lat stanowią tu 90%zatrudnionych. Ich płace zmuszają je do ciągłego balansowania na granicy ubóstwa. Przemysł odzieżowy utrwala więc skrajne nierówności społeczne, zapewniając nadmierne bogactwo nielicznej grupie uprzywilejowanych i skazując większość pracownic łańcucha dostaw na życie w biedzie. Aby zarobić pensję Herberta Hainera - prezesa Adidasa, przy swoich obecnych zarobkach Sorn Reab musiałaby pracować ponad 7 tys. lat.
Zmiana jest jednak możliwa. Wykorzystaj kończące się właśnie futbolowe mistrzostwa świata i powiedz Adidasowi, aby podzielił się swoimi kolosalnymi zyskami z Sorn Reab i jej koleżankami z pracy. Godna płaca należy się przecież każdemu i każdej.
Jak możesz to zrobić?