Pierwsze przypadki nowotworu szpiku kostnego, który atakuje zazwyczaj osoby bardzo młode zaobserwowano w 2010 roku. Prezeska organizacji Labour Action China – Suki Chung – stwierdziła, że 13 znanych przypadków to „wierzchołek góry lodowej”. Jak twierdzi Chung, znacznie więcej pracowników mogło zapaść na tę chorobę, lecz kiedy ktoś zostaje zdiagnozowany, jest natychmiast zwalniany, a firma odmawia jakiejkolwiek pomocy medycznej. Pracownik sam musi ponieść niezwykle wysokie koszty leczenia.
Chung oraz rodziny ofiar podejrzewają, że chorobę wywołują dwie substancje stosowane na liniach produkcyjnych, gdzie składany są iPhony i iPady. Są to benzen oraz n-heksan.
Benzen, związek występujący w naturze i powszechnie stosowany w przemyśle rozpuszczalnik, od dawna uznawany jest za substancję toksyczną. W Stanach Zjednoczonych dwie instytucje, Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom oraz Departament Zdrowia i Usług dla Ludności, ostrzegają, że długotrwałe narażanie się na działanie benzenu może powodować rozwój białaczki. N-heksan nie jest uznany za substancję rakotwórczą, ale powoduje zaburzenia neurologiczne. Apple zabronił stosowania obu substancji w procesie produkcji w zeszłym miesiącu.
We wspomnianej fabryce znajdującej się w mieście Shenzhen, tuż przy granicy z Hong Kongiem produkuje się sprzęt elektroniczny dla kilku przedsiębiorstw, w tym dla Apple’a. Właściciel fabryki – Foxconn – przekonuje, że związek miedzy wysoką zachorowalnością na białaczkę a środowiskiem pracy nie istnieje. Wypiera się również stosowania podejrzanych chemikaliów.
W oświadczeniu wydanym przez Foxconn, przedstawiciel firmy odniósł się do problemu w następujący sposób: „Potwierdzamy, że pracownicy, u których zdiagnozowano białaczkę, pracowali na różnych stanowiskach i wykonywali różne zadania, dla wielu klientów i na wielu liniach produkcyjnych działających w naszej firmie. Znaczna większość naszych fabryk znajdujących się na terenie Chin produkuje szeroki wachlarz dóbr dla różnorakich klientów. Nie ma wspólnych czynników łączących zachorowania, a szkodliwe środki chemiczne nie są stosowane. Foxconn zabrania używania benzenu i n-heksanu we wszystkich zakładach produkcyjnych. Firma od wielu lat nie kupuje ani nie używa tych substancji chemicznych w żadnym aspekcie prowadzonej działalności.”
Po trwającym 4 miesiące dochodzeniu prowadzonym w 22 chińskich fabrykach, przedstawiciele firmy Apple ogłosili, że nie znaleźli dowodów na szkodliwość substancji chemicznych. W oświadczeniu wyrażono opinię, że znaleziono zaledwie „małe stężenia” benzenu i n-heksanu.
Tłumaczenie: Małgorzata Jędrocha