Kolekcja składa się z ubranek dla niemowląt i dzieci do 14 lat. Obejmuje takie produkty jak: swetry, koszulki, sukienki, rajstopy, spodnie i piżamy. Ma zachęcić klientów H&M do działań na rzecz ekologii i podkreślić partnerstwo koncernu z międzynarodową organizacją zajmującą się ochroną przyrody WWF, które rozpoczęło się w 2013 roku i obejmuje działania w zakresie ochrony wód i klimatu, a także zwracanie uwagi na problemy ekologiczne przy produkcji ubrań. Ubranka dla dzieci wykonane są z bawełny ekologicznej i przedstawiają nadruki zwierząt takich jak tygrysy, pandy, niedźwiedzie polarne i morświny oraz hasła typu: "Ryk dla dzikich zwierząt”, "Chroń moje siedlisko!”. 10% ze sprzedaży ubranek zostanie przekazane dla WWF.
Oceniając nowo powstałą kolekcję H&M i WWF nie można zapomnieć o kilkuletnich już wysiłkach koncernu, by zbudować wizerunek przyjaznej środowisku marce. Firma zawiera liczne partnerstwa i podejmuje się zobowiązań na rzecz zrównoważonej produkcji, które jednak nie prowadzą do większych zmian w kluczowych praktykach biznesowych koncernu. Wciąż króluje powszechna tania i masowa produkcja i jednoczesne zwiększanie sprzedaży przy wysokiej marży zgodnie z modelem tzw. „szybkiej mody” („fast fashion”), który bazuje przede wszystkim na sezonowych wyprzedażach i którego głównym celem jest zwiększenie rentowności sprzedaży. Dlatego
Clean Clothes Campaign, której Fundacja Kupuj Odpowiedzialnie jest członkiem, obawia się, że odzieżowy koncern nie tylko kolejny raz wykorzystuje okazję do zwiększenia popytu na swoje produkty, ale jednocześnie zwodzi konsumentów.
W 2013 roku H&M ogłosiło własną strategię działania na rzecz sprawiedliwej płacy pokrywającej faktyczne koszty utrzymania pracowników w łańcuchu dostaw (
H&M´s roadmap towards a fair living wage in the textile industry). Odzieżowy gigant zobowiązał się wypłacać godne płace pracownikom swoich największych dostawców do roku 2018. Szczytne zamierzenia koncernu zyskują uznanie konsumentów, jednak we wspomnianej strategii nie ustalono poziomu „sprawiedliwej płacy”, tym samym uniemożliwiając ocenę skuteczności działań firmy na rzecz praw pracowników fabryk. W
raporcie firmy z 2015 roku nie znajdziemy konkretnych informacji o wysokości wynagrodzeń potwierdzających efektywność nowej strategii H&M. Ponadto, ostatni
raport Clean Clothes Campaign ujawnia, że w wielu fabrykach, będących największymi dostawcami H&M, wciąż panują niegodziwe warunki pracy. Ze wszystkich fabryk, w których przeprowadzono badania, w żadnej z nich, koncern nie realizuje własnych zobowiązań dotyczących zrównoważonej produkcji: zarówno w kwestii umów pracowniczych jak i prawa do zrzeszania się w związki zawodowe czy zapewnienia godnej płacy.
Powiązane informacje:
Tłumaczenie: Olga Kasztelewicz
