Globalna produkcja papieru toaletowego pochłania ok. 27 000 drzew dziennie. W procesie produkcji miękkiego i białego papieru stosuje się niebezpieczne chemikalia, niszczące środowisko. Co zrobić by pomóc planecie?
Historia papieru toaletowego, w formie znanej nam dzisiaj, czyli na rolce, zaczęła się ponad 120 lat temu. Pierwszy papier nie był jednak wolny od wad – użytkownicy skarżyli się na dużą ilość drzazg. Od połowy XX wieku działania producentów skupiły się więc na tym, by papier był jak najbardziej miękki i delikatny. W tym momencie na rynku papieru toaletowego króluje szaleństwo barw i deseni. Możemy znaleźć produkty różowe, kolorowe, w misie, różyczki czy jednorożce lub po prostu śnieżnobiałe. I wszystko to dotyczy produktu, który spuszczamy w toalecie…
Papier toaletowy – proces produkcji
By wytworzyć papier z drewna, najpierw należy pozyskać włókna celulozowe, metodą chemiczną lub mechaniczną. W przypadku tej pierwszej wykorzystuje się tylko część drzewa, co w konsekwencji oznacza większe jego zużycie. Najbardziej szkodliwym etapem produkcji papieru jest wybielanie masy celulozowej. W procesie tym używa się chloru gazowego lub związków chloru, co powoduje uwalnianie do ścieków z zakładów papierniczych niebezpiecznych zanieczyszczeń. Organiczne związki chloru poddawane działaniu wysokich temperatur, w jakich odbywa się bielenie, mogą przekształcić się w bardzo toksyczne substancje zwane dioksynami. Substancje te znajdowane są nie tylko w ściekach pochodzących z papierni, ale także w samych produktach. Niektóre z nich nawet w śladowych ilościach w kontakcie ze skórą mogą wywołać zmiany w systemie odpornościowym, uszkodzenia płodu, zaburzenia płodności, uszkodzenia narządów wewnętrznych i nowotwory. Każdy produkt papierowy, bielony przy użyciu chloru, stanowi nie tylko ogromne niebezpieczeństwo dla środowiska, ale jest też szkodliwy dla człowieka.
Dlaczego warto kupować produkty recyklingowe i ekologiczne?
Recykling tony makulatury to ogromna oszczędność nie tylko papieru, ale także energii (65% oszczędności w stosunku do energii zużywanej w procesie produkcji papieru z włókien pierwotnych) oraz sposób na redukcję zanieczyszczeń wody (o 35%) i powietrza (o 74%). Produkcja ekologiczna gwarantuje, że przy powstaniu produktu nie używano chloru.
Co możesz zrobić?
- Kupuj wyłącznie papier pochodzący z recyklingu.
- Uważaj na biały papier – do jego wybielania użyto najprawdopodobniej chloru, szkodliwego dla Ciebie i dla środowiska.
- Szukaj papieru, który oznaczony jest literami – TCF (Total Chlorine Free), natomiast w przypadku papieru z makulatury – PCF (Processed Chlorine Free). W obu tych procesach jako czynniki wybielające wykorzystywane są: tlen, ozon lub nadtlenek wodoru, więc nie prowadzą one do wytworzenia trwałych i bardzo toksycznych organicznych związków chloru, w tym dioksyn.
- Jeśli papier typu TCF czy PCF jest niedostępny, w ostateczności kup papier typu ECF (Elemental Chlorine Free) – bielony za pomocą dwutlenku chloru, a nie chloru gazowego. Niestety nadal nie oznacza to, że w wyniku tego procesu nie powstały organiczne związki chloru, lecz jest ich mniej. Niektórzy producenci papieru i przedstawiciele handlowi mylnie nazywają papier typu ECF papierem bezchlorowym.
- Używaj tylko tyle papieru ile potrzebujesz, ucz dzieci dobrych nawyków.
- Udostępnij w swoich mediach społecznościowych grafikę, post lub link do tego artykułu, z hasztagiem #SzareJestPiekne.