„One Health” – jak zostać superbohaterką/superbohaterem we współczesnym świecie
Poniedziałek, 28.10.2024. Katarzyna Salus
„One Health” – jak zostać superbohaterką/superbohaterem we współczesnym świecie
Dr n. med. Aleksandra Rutkowska, biotechnolog
Wyobraź sobie taką scenę: budzisz się rano, parzysz kawę, przelewasz ją do plastikowego kubka termicznego, przed wyjściem z domu łapiesz jeszcze batonik zbożowy w plastikowym opakowaniu. Przez cały dzień – kiedy np. jesz w biegu lunch czy siedzisz przy biurku i smarujesz dłonie kremem – jesteś otoczona/otoczony niewidzialnymi szkodliwymi substancjami: związkami endokrynnie czynnymi, o których sporo już pisaliśmy.
Te substancje, występujące w wielu przedmiotach codziennego użytku, po cichu przenikają do naszych organizmów i środowiska. Związki endokrynnie czynne ingerują w układ hormonalny, który można określić systemem komunikacyjnym organizmu, gdyż hormony wysyłają komunikaty regulujące m.in. nasz wzrost, metabolizm, reprodukcję i nastrój. Kiedy substancje endokrynnie czynne wnikają do naszego ciała, mogą blokować lub naśladować te komunikaty, co może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, np. otyłości, nowotworów, niepłodności, poronień, przedwczesny porodów czy wad płodu.
 
Ale jest też nadzieja: nawet drobne decyzje, takie jak rezygnacja z przekąski opakowanej w plastik czy korzystanie z wielorazowej butelki na wodę, mogą nie tylko pomóc nam prowadzić zdrowsze życie, ale także przyczynić się do zapewnienia zdrowia przyszłym pokoleniom i samej planecie. I tu dochodzimy do koncepcji One Health” („jednego zdrowia”), mówiącej, że zdrowie ludzi, zwierząt i środowiska jest ze sobą ściśle powiązane. A zatem każde działanie, które podejmujemy, żeby zmniejszyć narażenie na szkodliwie substancje chemiczne, przynosi korzyści nie tylko nam samym, ale także otaczającemu nas światu.
 
Pomyśl o rybach pływających w rzekach skażonych plastikowymi odpadami, ptakach jedzących owady z pozostałościami pestycydów czy niedźwiedziach polarnych narażonych na kontakt z przemysłowymi chemikaliami przez łańcuch pokarmowy. Dzikie zwierzęta, z którymi dzielimy tę planetę, są tak samo jak my podatne na działanie związków endokrynnie czynnych, często wyrządzających im szkody nawet w szybszym tempie i w bardziej dotkliwy sposób.
Przyjrzyjmy się zatem wspólnie temu, jak proste, codzienne wybory mogą ograniczyć narażenie na szkodliwe substancje, a przez to mieć realny wpływ na nas samych, przyrodę i przyszłe pokolenia. Gotowa/gotowy sprawdzić, jak możesz być superbohaterką/superbohaterem w codziennym życiu?
 

Jeśli masz pytania albo potrzebujesz dalszych informacji, napisz do doktor Aleksandry Rutkowskiej: AskDrAleksandra@detoxed.eu albo skontaktuj się z nią bezpośrednio na Instagramie @AskDrAleksandra

 
Wybierz żywność ekologiczną: mniej pestycydów, więcej zdrowia dla wszystkich
 
W konwencjonalnym rolnictwie często stosuje się pestycydy, wśród których jest wiele związków mających działanie endokrynnie czynne, czyli zaburzające gospodarkę hormonalną. Te chemikalia nie pozostają tylko na roślinach uprawnych – przenikają do gleby, wody i żywności, zanieczyszczając ekosystemy i szkodząc faunie i florze.
 
Wyobraź sobie pszczołę latającą po sadzie jabłkowym. Zbierając pyłek, zbiera też pozostałości pestycydów, które wpływają nie tylko na nią – przemieszczają się w górę łańcucha pokarmowego i w końcu trafiają do jabłek na twoim stole. Kiedy jednak wybierasz żywność ekologiczną, wspierasz rolnictwo, w którym nie stosuje się tych szkodliwych substancji, i w ten sposób chronisz zdrowie swoje, wspomnianej pszczoły i wszystkich stworzeń, z którymi ma ona kontakt.
 
Rozwiązanie: Kiedy to tylko możliwe, wybieraj ekologiczne owoce i warzywa. Dotyczy to zwłaszcza owoców z cienką skórką, takich jak jabłka i owoce jagodowe, a także zielonych warzyw liściastych – pozostałości pestycydów częściej się w nich odkładają. Jeśli możesz sobie na to pozwolić, najlepiej uprawiaj własne zioła i warzywa w domu, gdzie kontrolujesz, co dostaje się do gleby. Wybierając żywność ekologiczną, zmniejszasz narażenie swoje i swojej rodziny na związki endokrynnie czynne, a jednocześnie wspierasz praktyki rolnicze chroniące środowisko. Mniejsze zużycie pestycydów oznacza czystsze gleby, rzeki i oceany, a więc korzyści dla przyrody i przyszłych pokoleń.
 
Zrezygnuj z plastiku: małe zmiany, istotne efekty
 
Plastik jest wszędzie – w butelkach na wodę, pojemnikach na jedzenie, nawet w opakowaniach środków higieny osobistej. Wiele tworzyw sztucznych zawiera szkodliwe substancje, takie jak BPA czy ftalany, które mogą przenikać do żywności i napojów, a w rezultacie zaburzać równowagę hormonalną organizmu. Wyobraź sobie żółwia pływającego w błękitnej wodzie oceanu. Na swojej drodze napotyka kawałki plastikowych toreb i bierze je za jedzenie. Zjada plastik i z czasem zawarte w tym tworzywie chemikalia odkładają się w jego organizmie. A teraz pomnóż to przez milion żółwi, ryb i innych morskich zwierząt narażonych na zanieczyszczenie plastikiem. Kiedy jednak wybierasz wielorazowe torby, butelki i pojemniki, jednocześnie działasz na rzecz zdrowszej planety.
 
Rozwiązanie: Zamień jednorazowe plastikowe butelki, kubki na kawę i pudełka na jedzenie na wielorazowe ze szkła lub stali nierdzewnej. Żywność przechowuj w szklanych pojemnikach i unikaj podgrzewania jedzenia w plastiku, bo wtedy uwalnia się z niego więcej szkodliwych chemikaliów.
Ta prosta zmiana znacząco zmniejsza twoje narażenie na związki endokrynnie czynne i pomaga ograniczyć zanieczyszczenie plastikiem. Kiedy do środowiska trafia mniej plastiku, morska i lądowa fauna i flora może się lepiej rozwijać, a ważne dla nas ekosystemy będą zdrowsze również dla przyszłych pokoleń.
 
Postaw na codzienną pielęgnację, która nie szkodzi
 
Wiele środków higieny osobistej i kosmetyków pielęgnacyjnych – począwszy od kremów i balsamów, po szampony i dezodoranty – zawiera związki endokrynnie czynne, takie jak parabeny i ftalany. Te substancje nie tylko mogą przenikać przez skórę do organizmu i zaburzać działanie hormonów, ale także kumulować się w środowisku. Wyobraź sobie rzekę płynącą przez las, do której spływają chemikalia z używanych przez nas kosmetyków, zanieczyszczając ekosystemy, gdzie żyją ryby, ptaki i inne zwierzęta. Są one narażone na działanie tych samych substancji chemicznych, które codziennie spłukujesz do kanalizacji, i cierpią na te same choroby, na które ty też możesz zapaść.
 
Rozwiązanie: Szukaj produktów oznakowanych „bez parabenów”, „bez ftalanów” lub z naturalnym składem. Możesz też spróbować przygotować własne kosmetyki z prostych, zdrowych składników, takich jak olej kokosowy, masło shea i olejki eteryczne. Wybierając zdrowsze kosmetyki i środki higieny, zmniejszasz swoje narażenie na substancje endokrynnie czynne i minimalizujesz przedostawanie się ich do środowiska. Przyroda i twoje zdrowie skorzystają na czystszej wodzie, a ty zyskasz spokój ducha, wiedząc, że używasz do pielęgnacji skóry bezpiecznych, naturalnych produktów.
 
Uwolnij swój dom od toksyn
 
Chemiczne środki czystości, odświeżacze do wnętrz, a nawet meble mogą uwalniać związki endokrynnie czynne do powietrza, którym oddychamy w domu. Przypomnij sobie to uczucie, kiedy wracasz do świeżo posprzątanego mieszkania. A teraz zastanów się, co może znajdować się w tym pachnącym czystością powietrzu: pozostałości chemikaliów z detergentów i sprejów czyszczących, które wnikają w meble, tkaniny i do twojego organizmu. A z twojego domu mogą trafiać do środowiska, w ten sposób wpływając nie tylko na ciebie, ale też na ekosystemy za twoim progiem.
 
Rozwiązanie: Wybieraj nietoksyczne, biodegradowalne środki czystości albo przygotuj własne z takich składników jak ocet, soda oczyszczona i sok z cytryny. Używaj ekologicznych odświeżaczy powietrza i świec z naturalnych składników. Regularnie wietrz mieszkanie i zainwestuj w rośliny domowe, które pomagają oczyszczać powietrze w pomieszczeniach. Dom bez toksyn to zdrowsze miejsce dla ciebie i twojej rodziny, gdyż oznacza mniejsze narażenie wszystkich domowników na szkodliwe substancje. Poza tym mniej zanieczyszczeń trafia wtedy do wody i powietrza, co ma korzystny wpływ na lokalną faunę i florę oraz większe ekosystemy.
 
Nadzieja na przyszłość: wybory, szanse, zmiany
 
Piękno idei „One Health” leży w jej prostocie: wybory, których dokonujemy, żeby chronić nasze zdrowie, chronią też zdrowie zwierząt i środowiska. Zawsze, kiedy decydujesz się na ekologiczne jabłko, wielorazową butelkę albo balsam bez parabenów, dokładasz cegiełkę do budowy zdrowszego, bardziej zrównoważonego świata. To takie proste, a ma wielkie znacznie (w dodatku jest udowodnione naukowo).
 
Związki endokrynnie czynne mogą czaić się wszędzie wokół nas, ale dzięki świadomości oraz nieskomplikowanym i odpowiedzialnym wyborom możemy zmniejszyć narażenie na ich negatywne działanie, chronić przyszłe pokolenia i dać szansę przyrodzie. Możliwość tworzenia trwałych zmian jest w naszych rękach – dojdziemy do nich małymi, ale pełnymi nadziei krokami. Bądź superbohaterką/superbohaterem dla siebie, swojej rodziny i planety!.
 
Jeśli masz pytania albo potrzebujesz dalszych informacji, napisz do doktor Aleksandry Rutkowskiej: AskDrAleksandra@detoxed.eu albo skontaktuj się z nią bezpośrednio na Instagramie @AskDrAleksandra
 
Tekst powstał na podstawie artykułu dr Aleksandry Rutkowskiej.
 
Komentarze