Primark, wraz z inicjatywą wielostronną The Ethical Trading Initiative (ETI) oraz lokalnymi partnerami wprowadził pilotażowe programy kontroli zarobków pracowników w Bangladeszu, Chinach oraz w Indiach, gdzie skupiono się na zarobkach ludzi pracujących w domach. Primark podkreśla, że rozwiązanie problemów płacowych jest dla niego priorytetem. Kolejnym nowum jest to, że wysokość płac ma zostać ustalona w  wyniku rozmów ze związkami zawodowymi.

 

W Bangladeszu poza badaniami i rozmowami dotyczącymi płac w 16 fabrykach prowadzane są szkolenia pracowników. Szkolenia te prowadzi pozarządowa organizacja: Nari Uddug Kendra, której celem jest promowanie równości kobiet i mężczyzn oraz praw człowieka w Bangladeszu. Podczas tychże szkoleń pracownicy (w przeważającym stopniu kobiety) są uświadamiani, jakie przysługują im prawa oraz jakie powinni otrzymywać płace.

 

Pilotażowy projekt ustalenia godziwej płacy skupia się na następujących zadaniach:

- zlokalizowanie lokalnych organizacji pozarządowych oraz organizacji pracowniczych

- konsultowanie z wszystkimi akcjonariuszami ich oczekiwań

- zbieranie danych i ich ocena

- prowadzenie szkoleń dla managerów poszczególnych fabryk

 

Primark wyznaczył dyrektora do spraw etycznego postępowania z pracownikami i zdeklarował, że do końca 2009 pięciokrotnie zwiększy ekipę odpowiedzialną za ten temat. Jak widać Primark poważnie potraktował temat etycznego traktowania pracowników fabryk. Jest to na pewno efektem nacisków mediów oraz różnorakich kampanii, organizowanych np. przez People Planet. Powodów by naciskać na Primark było wiele. W 2005 Primark został nazwany najbardziej nieetyczną firmą przez magazyn 'Ethical Consumer'. W 2006: War on Want  doniosła w swoim raporcie, że w Bangladeszu Primark zatrudniał dzieci i płacił im 3 pensy za godzinę. W 2008 w programie BBC Panorama ujawniono przypadki dzieci produkujących najtańszą odzież dla sieci Primark w fabrykach w indyjskim obozie uchodźców. Program zdemaskował brutalną prawdę o tym, że nawet 11-latki szyją ubrania, które są sprzedawane w brytyjskich sklepach. Dzieci zatrudniane były do pracy w warunkach urągających zdrowiu i higienie, nieprzestrzegane były normy dotyczące czasu pracy, co oznaczało kilkunastogodzinny dzień pracy w haniebnych warunkach.

 

Plany Primarka są jak na razie bardzo ambitne, ale czy zostaną wprowadzone w życie? Oby tak, ale nie będzie to łatwe. Już wcześniej Primark deklarował chęć poprawy warunków życia pracowników, niestety z marnym skutkiem, o czym możemy przeczytać w Independent. Wiele było obietnic, ale stosunkowo mało się zmieniało. Oby współpraca w ramach ETI przyniosła lepsze skutki, niż dotychczasowe obietnice Primarka.

 

CZYM JEST PRIMARK?

 

Primark to ulubiony sklep Polaków na Wyspach Brytyjskich. Primark osiągnął spektakularny sukces hołdując zasadzie: wysoki styl, niska cena. W ciągu 10 pierwszych dni od otwarcia sklepu Primark na Oxford Street sprzedano więcej niż milion sztuk ubrań. Dzień otwarcia był większym wydarzeniem niż wypuszczenie na rynek kolekcji Top-Shopu stworzonej przez supermodelkę Kate Moss, która osobiście pozowała w witrynach Top Shopu jako żywy manekin. Wartość Primarka została oszacowana na 5 miliardów funtów. Sieć ma 177 sklepów w całym kraju i zatrudnia 25,000 ludzi. Ostatni skandal pokazuje jednak jak niewielka jest kontrola nad siecią dostawców.

Prognozuje się, że Primark będzie największym sprzedawcą odzieży 2009 roku, bijąc na głowę sieć Marks & Spencer. Z każdych 10 funtów wydanych w Wielkiej Brytanii 1 funt wpływa do kasy Primarka.