Nowy spot Organizacji City Harvest skierowany do mieszkańców Nowego Yorku. Nawołuje do rozwagi konsumenckiej. Spot zwraca uwagę na to ile jedzenia marnują mieszkańcy Nowego Jorku. Warto jednak się zastanowić czy i my nie zachowujemy się podobnie...
W nowojorskim metrze
Spot wygląda następująco: stacja metro w Nowym Yorku, na peron podjeżdża pociąg. Drzwi wagonu otwierają się by pasażerowie mogli wysiąść. Po otwarciu drzwi lawina zielonych jabłek zalewa peron i ludzi czekających na metro w kierunku Times Square. W tle słychać głos z megafonu: "Każdego dnia w Nowym Jorku marnuje się 270 000 funtów jedzenia, ale i tak tysiące mieszkańców jest niedożywionych". Spot nowojorskiej
Organizacji City Harvest, który w całości jest nakręcony telefonem iPhone (należącej do firmy Apple), wzywa o rozwagę w konsumpcji i szacunek do jedzenia. City Harvest nie zgadza się tym samym na obecne zachowania konsumenckie.
Film ma na celu zwrócenie uwagi na dysproporcję między tym, ile nowojorczycy marnują jedzenia, a z drugiej strony ile osób wciąż żyje w głodzie. Użycie jabłek do tego celu nie jest przypadkowe - miasto Nowy Jork zwane jest także "Wielkim Jabłkiem" ("Big Apple"). Początkowo znaczenie to miało wydźwięk pejoratywny i sugerowało, że miasto wysysa soki z całego państwa. Jazzmani w latach 40. i 50. zmienili znaczenie 'Big Apple' na pozytywne. Dzisiaj jabłko symbolizujące obfitość służy miastu niczym herb, którego Nowy Jork, w przeciwieństwie do większości miast świata, nie posiada.
Organizacja City Harvest (CH) zajmuje się ludźmi, którzy cierpią głód i którzy z powodu ubóstwa muszą wybierać między kupnem jedzenia a płaceniem rachunków. Jak pokazują statystyki 34% osób spośród nowojorczyków korzysta z dożywiania ‘pogotowia żywieniowego’. I tym właśnie ludziom CH dostarcza żywność, która gdyby nie CH zmarnowałaby się.
Na polskim podwórku
U nas sytuacja nie wygląda lepiej. Ponad 2, 5 mln Polaków żyje w skrajnym ubóstwie. Ubóstwo najczęściej spotykane jest wśród dzieci, rodzin wielodzietnych, osób bezrobotnych, niepełnosprawnych, słabo wykształconych i rolników. Zachęcamy producentów oraz dystrybutorów do bezpłatnego przekazywania nadwyżek żywnościowych
Bankom Żywności, te zaś przekażą ją jednej z 3051 organizacji lub instytucji społecznej, którym pomagają. Banki te wspierają stałą pomocą około 1,4 miliona osób. W 2008 roku Banki Żywności rozdały łącznie ponad 45 tysięcy ton artykułów spożywczych.
Osoby prywatne mogą przekazywać żywność przy okazji organizowanych przez Banki zbiórek publicznych w wybranych sklepach i supermarketach (np. podczas Świątecznej Zbiórki Żywności). Banki Żywności stale rozwijają swoją działalność, powstaje coraz więcej projektów i przedsięwzięć. Możecie im również pomóc, przekazując sprzęt biurowy, który jest niezbędny do sprawnego działania Federacji i Banków Żywności.
Na co dzień pamiętajmy by nie marnować jedzenia. Żywność, która nie została wykorzystana, czyli została zmarnowana wywiera wielowymiarowe, negatywne skutki społeczne, ekonomiczne i ekologiczne. Wytworzenie każdego bochenka chleba, torebki cukru czy kartonu napełnionego mlekiem oznacza konkretne ilości kilowatogodzin energii zużytych w procesie produkcyjnym. Jednocześnie wyrzucając żywność marnujemy koszty poniesione na zakup i przygotowanie posiłków oraz produkujemy więcej odpadów. Zanim kupicie jedzenie zastanówcie się: Czy na pewno to zjecie? Czy wiecie jak to przygotować? Czy nie macie już tego produktu w domu? Więcej o tym jak nie marnować żywności dowiecie się na
niemarnuje.pl.