Nestlé, największa na świecie firma branży spożywczej ogłosiła dziś, że zaprzestanie używania produktów, których wytworzenie wiąże się z wycinką lasów deszczowych.
Decyzja ta jest wynikiem prowadzonej od dwóch miesięcy kampanii Greenpeace, w ramach której ujawniono, że Nestlé używa oleju palmowego do produkcji m.in. batonów KitKat [1]. To właśnie rosnący popyt na ten olej jest przyczyną zwiększania upraw palmy olejowej, pod które wycina się ogromne obszary lasów pierwotnych Indonezji i niszczy torfowiska. Lasy te są domem dla m.in. orangutanów, które znalazły się obecnie na granicy wyginięcia.
„Jesteśmy bardzo zadowoleni z decyzji Nestlé i apelujemy do pozostałych wielkich sieci sprzedaży detalicznej takich jak Carrefour i Wal-mart aby zrobiły to samo. Jest to ważne nie tylko dla przyrody ale i dla setek tysięcy ludzi, którzy od rozpoczęcia naszej kampanii skontaktowali się z Nestlé aby wyrazić swój sprzeciw wobec kupowania produktów związanych z destrukcją lasów deszczowych”, powiedział Pat Venditti, koordynator kampanii leśnej w Greenpeace International.
Według nowej Polityki, Nestlé zobowiązało się do zidentyfikowania i wykluczenia z łańcucha dostawców te firmy, które posiadają lub zarządzają „plantacjami wysokiego ryzyka, tzn. takimi, których działalność jest destrukcyjna dla środowiska” [2]. Dotyczy to także firmy Sinar Mas, cieszącego się złą sławą, największego indonezyjskiego producenta oleju palmowego, papieru i celulozy, jeśli nie spełni wymagań wskazanych w nowej polityce firmy. W ten sposób decyzja ta wpłynie na pośredników, jak np. firma Cargill, który kupuje produkty Sinar Mas.
„Ruch Nestlé to jasny przekaz dla Sinar Mas i pozostałych firm przemysłu drzewnego, że niszczenie lasów deszczowych to praktyka nieakceptowalna na globalnym rynku. Muszą one zmienić swoje praktyki i wprowadzić moratorium na wycinkę lasów deszczowych oraz zadbać o ochronę torfowisk. Greenpeace będzie uważnie monitorował postępy we wprowadzaniu planu Nestlé i zadba o to by był on implementowany jak najszybciej”, dodaje Venditti.
Światowe zapotrzebowanie na olej palmowy i papier zwiększa się. Firmy takie jak Sinar Mas zajmują więc coraz to nowsze tereny. W rezultacie szybkość z jaką znikają indonezyjskie lasy jest jedną z największych na świecie, a kraj ten jest trzecim największym emitentem gazów cieplarnianych, zaraz po Chinach i USA [3]. Olej palmowy używa się w szerokiej gamie produktów, od czekolady, pasty do zębów do kosmetyków do tzw. „przyjaznych klimatowi” biopaliw.
KONTAKT:*
IIwo Łoś, koordynator projektu „Czas to przerwać” w polskim Greenpeace,
PRZYPISY:
[3] Wycinka lasów to jedno z głównych źródeł emisji do atmosfery dwutlenku węgla