Jadasz tuńczyka? Patrzysz na to czy jego połowy były przyjazne delfinom? Sprawdzasz skład na puszce i myślisz, ze wiesz co jesz, bo co może być w puszcze z tuńczykiem, poza dorosłym, smacznym tuńczykiem?
Dawniej tuńczyk stanowił egzotyczną potrawę, dostępną tylko wybranym. Teraz stał się powszechny niczym chleb. Każdego stać na tuńczyka w puszce, karmimy nim siebie i nasze dzieci. Greenpeace ostatnio przeprowadził badania genetyczne 50 marek tuńczyka w puszce dostępnych na europejskim i światowym rynku. Opublikowane w
raporcie wyniki tych badań sprawiają, że na widok tuńczyka w puszce nie pocieknie nam już ślinka.
Przede wszystkim w jednej puszce możesz znaleźć więcej niż jeden gatunek tuńczyka. Z drugiej strony często zdarza się, że jedna marka oferuje Ci różne gatunki tuńczyków w takich samych puszkach. Czasem zjadasz tuńczyka, który jest pod ochroną, lub młodego tuńczyka, który trafił w sieci przez przypadek, ale też o tym nie wiesz, bo nikt Cię o tym nie informuje. Prawda?
To jeszcze nie koniec. Przy połowach tuńczyków ginie mnóstwo zwierząt zwabionych w sieci wraz z rybami. Są to setki tysięcy rekinów czy żółwi, które wraz z tuńczykami trafiają w sieci i na kutry rybackie. Większość z nich ginie niepotrzebnie lub trafia do morza okaleczonych. Niestety! Wszystkiemu winne są firmy stosujące urządzenia zwabiające (
FAD - Fish Aggregating Device), które, poza pożądanymi, dużymi tuńczykami, przyciągają także żółwie, rekiny oraz młode tuńczyki. Greenpeace przewiduje, ze taka niezrównoważona gospodarka morska może doprowadzić do stopniowego wyginięcia tuńczyków. Poprzez zwabianie w sieci małych ryb firmy wpływają na ograniczenie populacji dużych osobników prowadząc siebie same do autodestrukcji. Greenpeace postuluje także, że rozwiązaniem problemu byłoby także utworzenie rezerwatów na 40% terenów oceanów!
Źródło: http://www.greenpeace.org
Takie zachowanie firm sprzedających tuńczyki w puszkach powinno wywołać nasz sprzeciw. Greenpeace wzywa nas do zaprotestowaniu przeciw stosowaniu urządzeń FAD. Ty też możesz wpłynąć na to jakie tuńczyki jesz i czy inne zwierzęta giną „przez przypadek” przy połowach.
Źródło: http://www.greenpeace.org