W najbliższym tygodniu, klienci szwedzkiego koncernu H&M znajdą w kieszeniach ubrań nietypowe „metki”, podłożone przez niewidzialnych aktywistów Kampanii Clean Clothes, z informacją o głodowych płacach pracowników i pracownic fabryk H&M w Kambodży.
Przedświąteczne akcje rozpoczną się 17.12.2012 i będą się odbywać równolegle w dziesiątkach europejskich sklepów H&M, w tym w Warszawie i Krakowie i innych polskich miastach.
Zebrane dowody wskazują, że minimalna pensja w sektorze odzieżowym w Kambodży wynosi 61 USD na miesiąc – zaledwie 25% płacy wystarczającej na godziwe życie1). Kampania Clean Clothes chce przekonać marki takie jak H&M do zaakceptowania proponowanej przez związki zawodowe w Kambodży, podwyżki do kwoty 131 USD na miesiąc – będzie to pierwszy krok w kierunku wprowadzenia pensji wystarczającej milionom pracowników fabryk odzieżowych na wydobycie się z ubóstwa. Aktywiści oraz media wzywali już kilkakrotnie kierownictwo do podniesienia pensji pracownikom fabryk w łańcuchu dostaw H&M. Marka wciąż nie podjęła jednak żadnych wyraźnych działań.
Mijają dekady, a globalne koncerny odzieżowe wciąż uciekają przed odpowiedzialnością, starając się przekonać konsumentów i opinię publiczną, że nie są w stanie zapewnić pracownikom szyjącym dla nich odzież płacy wystarczającej na życie. Tymczasem dochód H&M w 2011 roku wyniósł prawie 2 mld euro, zaś jeden z głównych udziałowców marki i jednocześnie członek zarządu Stefan Persson jest na liście ośmiu najbogatszych ludzi na świecie. Niech to będą ostatnie święta z prezentami wyprodukowanymi za głodowe pensje. Przecież płace pracowników to zaledwie 1-3% całkowitych kosztów większości ubrań.
Zobacz także:
1) Kwota 283 USD/miesiąc jako poziom płacy wystarczającej na godziwe życie w Kambodży została wyliczona przez organizację Asia Floor Wage, azjatycką sieć związków zawodowych i organizacji działających na rzecz praw człowieka. Kwota ta pozwala pracownikom na pokrycie kosztów wartościowego pożywienia, mieszkania, czystej wody, ubrań, edukacji i opieki zdrowotnej. Więcej na stronie asiafloorwage.org
Mateusz
17.12.2012 20:41
Azze, tu jest wyraźnie napisane że płaca dla pracownika to 1-3% wartości ubrania, więc kurde, jeśli zwiększą płace i skoczy to do 6%, nie zbankrutują nagle. Nawet jakby podnieśli ceny wszystkich ubrań o te kilka procent, nikt by tego nie odczuł.
storeko
17.12.2012 20:37
w temacie polecamy lekturę No Logo, Chinska Cena, filmik Korporacja..konstruktywna dyskusja podstawą mądrych idei!
Mateusz
17.12.2012 20:33
Tadek, ja sam pracowałem w sieciówce odzieżowej takiej jak h&m, płaca była śmiesznie niska, umowa zlecenie (ale akurat ja nie jestem wrogiem tych umów), ale kurcze, brano tam tylko studentów, dla których była to praca tymczasowa (poza wyjątkami którzy otrzymywali awanse i decydowali się pozostać w firmie, ale wtedy i warunki zatrudnienia szły w górę). Nikt nie zmusza ich, jak już powiedział AK47, żeby pracowali za te pieniądze. Wystarczy poszukać innej pracy - jeśli się postarasz, znajdziesz ją. Nikt tu nie głoduje, nikt nie umiera.
Sytuacja w Kambodży jest zupełnie inna. Brak tej pracy jest dla tych ludzi równoznaczny ze śmiercią głodową, a i tak praca tam wiąże się z głodem i biedą, no bo co to za praca, która nie gwarantuje ci nawet minimum \\\\\\\"godnego życia\\\\\\\". To nie jest praca tymczasowa. To jedyna szansa na przeżycie.
Wilk
17.12.2012 13:49
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,13064358,H_M_ma_problemy.html
Wilk
17.12.2012 12:58
@Azze
\"gdyby nie te złe korporacje to ludzie często umarliby z głodu\"
- tak się składa, ze bieda w krajach trzeciego świata po wkroczeniu korporacji pogłębiła się, a wiele małych spółdzielni upadło. Tak wiec fakty są dokłądnie odwrotne, niż mówisz. Z drugiej strony gdyby korporacje płaciły pracownikom dwa razy więcej, to nawet bez zmiany ceny końcowej ich całkowity przychód nie zmniejszyłby się zbyt znacząco.
Dorota
17.12.2012 12:42
ale po tanie ubranko do H&M pójdzie się no bo czemu nie...modne tanie wszystko fajne. Apelujemy apelujemy!
ewa
17.12.2012 11:30
@DM: Jakieś argumenty, tezy? Czy tylko tak sobie gadasz?
DM
17.12.2012 10:15
dawno większych głupot nie czytałem
za przeproszeniem - autor nie ma pojęcia o czym pisze, nie dodam nic więcej
Azze
17.12.2012 09:41
Zazwyczaj aktywiści nie mają zielonego pojęcia o sprawię za którą się biorą - tak jak i w tym przypadku. Jesteście śmiesznymi ignorantami. Po waszemu: gdyby nie te złe korporacje to ludzie często umarliby z głodu a tak mają przynajmniej co do garnka włożyć. Zacznijcie myśleć idioci.