Jeszcze do 4 czerwca na stronie www.catchtheflame.org będzie można dopisywać się do sztafety wirtualnego znicza. Strona zostanie zamknięta dopiero na początku sierpnia, wraz z wygaśnięciem akcji Play Fair 2008.

Zebrane za pośrednictwem strony podpisy poparcia zostaną przedstawione Międzynarodowemu Komitetowi Olimpijskiemu w Szwajcarii 10 czerwca. Przekażą je prezentowane już w Chinach nadmuchiwane maskotki - Fuwa. Po tym być może nastąpi wiążąca dyskusja z przedstawicielami MKOlu. Tego samego dnia Play Fair przekaże Muzeum Olimpijskiemu pakiet materiałów informacyjnych o łamaniu praw pracowniczych do włączenia do wystawy dotyczącej tegorocznych Igrzysk.

Akcja Play Fair 2008 wymaga nagłośnienia w krajowych mediach. Na kilka dni przed punktem kulminacyjnym projektu (10 czerwca) zostanie rozesłana informacja prasowa na ten temat. Będzie między innymi zawierała link do strony, na której pojawią się zdjęcia i sprawozdania z akcji Play Fair.

Play Fair wysłała do MKOlu list, który pozostał bez odpowiedzi. Brak inicjatywy i dobrej woli ze strony Komisji jest dla nas dużym rozczarowaniem. Dlatego chcielibyśmy, aby nasza akcja odbiła się jak najgłośniejszym echem i dotarła do opinii publicznej.

Jednocześnie z ukazaniem się przygotowanego przez Play Fair raportu na temat praw pracowniczych w przemyśle sportowym rozpoczęła się akcja zbierania poparcia dla projektu wymuszającego na przedsiębiorcach, godnego wynagradzania robotników za ich pracę. Odwiedzając stronę Play Fair można wysłać e-maila w tej sprawie do decydentów przemysłu sportowego. Reprezentanci tych firm zostali zaproszeni na spotkanie z organizatorami Play Fair. Jest szansa, że dzięki wiadomościom od pojedyńczych osób, będą bardziej skłonni dostosować się do proponowanych w kampanii rozwiązań. Na razie liczba głosów poparcia jest jeszcze niezadowalająca, stąd nasza prośba o umieszczenie odpowiedniej informacji także na Waszych stronach internetowych.

Poniżej zamieszczamy przykład takiego ogłoszenia:

Drodzy Użytkownicy! Robotnicy produkujący akcesoria sportowe dla wielkich światowych koncernów (zwykle kobiety) otrzymują głodowe pensje, niewystarczające na pokrycie podstawowych potrzeb. Niskie wynagrodzenie uniemożliwia im dokonywania niezbędnych opłat za mieszkanie czy kupna żywności dla siebie i swoich dzieci. Dlaczego firmy takie jak Adidas, Asics, New Balance, Nike czy Puma mogą wydawać miliony na sponsorowanie Igrzysk Olimpijskich i czerpać z tej reklamy ogromne zyski, podczas gdy pracownicy bezpośrednio odpowiedzialni za produkcję ich towarów żyją w ubóstwie? Jeśli zgadzasz się, że powinno się to zmienić - wejdź na stronę PlayFair 2008  i wyślij wiadomość. Powiedz decydentom przemysłu sportowego o swoim sprzeciwie wobec stosowanych przez nich praktyk. Każdy głos się liczy!

Tłumaczenie: Dorota Orzeszek